Mam wrażenie, że zniknęła mi część pieniędzy, nie wiem ile dokładnie bo nie przywiązuję do tego większej uwagi, ale skłoniło mnie to do pogrzebania w bilansie.
I tak poczynając od godziny 15:50 gdzie miałem większy przychód, do godziny 17:40, gdzie odnotowałem ostatni wydatek, po którym stan konta wyniósł $3367.02. Wg moich kalkulacji suma przychodu w tym czasie (według danych z bilansu) wyniosła $6785.33, natomiast wydatki $2828.21. Więc według danych z bilansu powinienem mieć $3957,12 wolnych środków, $600 więcej niż posiadam! Co więcej, to wszystko przy założeniu, że o godzinie 15:50 miałem dokładnie $0 na koncie, co jest niemożliwe. Tym bardziej, że o 15:26 założyłem lokatę na $12k, po której, czego jestem prawie pewien, zostawiłem sobie $5000 na utrzymanie biznesów. Z resztą do 15:50 wydałem ponad $500 zarabiając niecałe $160.
Teraz o co chodzi.
1. Proszę żebyś sprawdził gdzie wcięło moje pieniądze
2. I dlaczego nie ma po tym śladu w bilansie.
Brakujące pieniądze
Re: Brakujące pieniądze
Sugeruję obserwowanie bilansu na bieżąco i obserwowanie raczej, które wydatki nie zostały w nim ujęte (z powodu mojego niedopatrzenia?) niż doszukiwanie się teorii spiskowych.
Re: Brakujące pieniądze
Nie doszukuję się teorii spiskowych, raczej buga co po cichu wchłonął kilka klocków
Spisałem sobie stan konta i spróbuję wyłapać czego brakuje w bilansie.
Spisałem sobie stan konta i spróbuję wyłapać czego brakuje w bilansie.