Według mnie to należy zlikwidować taką pozycję jak premia zakładowa. Bo kto mi tą premię wypłaca i za co? Niewidzialny wielki brat ? Przecież to jest mój zakład i dla mnie pracuje to dlaczego ktoś mi ma płacić premię. To samo jest z pracą w zawodzie. U siebie nie mogę ludzi zatrudnić bo są za drodzy, np.w gastronomi, wtedy sama idę pracować w tym zawodzie i to za astronomiczną stawkę, bywało i $1500 i wychodzę na tym dużo lepiej niż zyski z mojego biznesu i do tego rośnie mi % do premii zakładowej. Tylko kto jest taki hojny i tyle ludziom płaci, też wielki brat? Gra przynosi zadowolenie wtedy, gdy dochody przynoszą mi moje firmy które się wciąż rozbudowują, niż ?praca w zawodzie? na okrągło. Mam też uwagi do cen towarów na giełdzie, które kształtuje jakaś sinusoida o różnej częstotliwości, która raczej nie ma nic wspólnego z zasadami wolnego rynku. Np. ceny zwierząt hodowlanych powinny być wprost proporcjonalne do cen paszy, cena mięsa do ceny zwierząt i cena wyrobów do ceny mięsa. Ale tak nie jest, gdyż ceny są z chyba z góry ustalone i dlatego niektóre biznesy są nie opłacalne, szczególnie przetwórnia mięsa. Takie są moje propozycje, które moim zdaniem bardziej urealniły by tę, mimo wszystko bardzo ciekawą grę.
Dziękuję za uwagę.
Kilka uwag
Re: Kilka uwag
Premia zawodowa wskazuje na doświadczenie za pracę w danej branży, rolnik z 30-letnim doświadczeniem będzie lepiej znał się na roli niż młokos po szkole.megan pisze:Według mnie to należy zlikwidować taką pozycję jak premia zakładowa. Bo kto mi tą premię wypłaca i za co? Niewidzialny wielki brat ? Przecież to jest mój zakład i dla mnie pracuje to dlaczego ktoś mi ma płacić premię. To samo jest z pracą w zawodzie. U siebie nie mogę ludzi zatrudnić bo są za drodzy, np.w gastronomi, wtedy sama idę pracować w tym zawodzie i to za astronomiczną stawkę, bywało i $1500 i wychodzę na tym dużo lepiej niż zyski z mojego biznesu i do tego rośnie mi % do premii zakładowej. Tylko kto jest taki hojny i tyle ludziom płaci, też wielki brat? Gra przynosi zadowolenie wtedy, gdy dochody przynoszą mi moje firmy które się wciąż rozbudowują, niż ?praca w zawodzie? na okrągło. Mam też uwagi do cen towarów na giełdzie, które kształtuje jakaś sinusoida o różnej częstotliwości, która raczej nie ma nic wspólnego z zasadami wolnego rynku. Np. ceny zwierząt hodowlanych powinny być wprost proporcjonalne do cen paszy, cena mięsa do ceny zwierząt i cena wyrobów do ceny mięsa. Ale tak nie jest, gdyż ceny są z chyba z góry ustalone i dlatego niektóre biznesy są nie opłacalne, szczególnie przetwórnia mięsa. Takie są moje propozycje, które moim zdaniem bardziej urealniły by tę, mimo wszystko bardzo ciekawą grę.
Dziękuję za uwagę.
Ta premia nie jest duża, ale jednak jakaś jest.
Masz rację - praca w zawodzie w niektórych okolicznościach opłaca się ZNACZNIE bardziej niż jakikolwiek biznes.
Ceny towarów na giełdzie chodzą wg zaawansowanego algorytmu zależnego od podaży i popytu, średniej ceny jaką osiągnął towar w danej godzinie, od tego zależy czy cena rośnie czy spada i jak bardzo. Zasady zmiany ceny ŚCIŚLE zależą od zasad wolnego rynku. Ceny zwierząt są proporcjonalne do cen paszy, którą zjadają i kilku innych czynników jak rozrodczość, czas dojrzewania itp. WSZYSTKIE biznesy są opłacalne w tym samym zakresie i przynoszą podobne zyski, dopiero gdy ceny towarów na giełdzie zaczynają odbiegać od cen równowagi niektóre stają się bardziej opłacalne od innych, ale to już gracz ma dojść które i dlaczego.
Re: Kilka uwag
Chciałam tylko zauważyć że w gospodarce rynkowej każdy biznes jest jest rentowny, jeden bardziej drugi mniej, ale żaden producent do niego nie dopłaca, bo na końcu jest konsument który za wszystko płaci. Mam gotową do uruchomienia przetwórnię mięsa, której nie mogę na razie załączyć, ponieważ puściła by mnie w skarpetkach, tak jak to mawiał pewien mędrzec, gdyż musiała bym tam dwa razy tyle włożyć niż byłby spodziewany zysk. A to dlatego że ceny produktów są tu akurat nie wprost proporcjonalne do surowca, lecz odwrotnie proporcjonalne, co widać na wykresach graficznych poszczególnych towarów. Rośnie cena buraków cukrowych, ale za to tanieje cukier, co powinno być odwrotnie, albo tanieje pszenica, za to drożeją zwierzęta hodowane na tej pszenicy. Skoro drożeją zwierzęta to tanieje mięso , a powinno być odwrotnie itd., itp. Wystarczy sprawdzić statystyki towarowe. Zdaję sobie z tego sprawę że łatwo coś powiedzieć i skrytykować niż coś zrobić, zwłaszcza taką grę na kilka tysięcy grających, gdzie wszystko musi razem współgrać, ale po to rozumiem jest to forum, aby każdy mógł wyrazić swoją opinię.
Re: Kilka uwag
Po raz piąty powtórzę, że zmiany w trakcie edycji spowodowały tego rodzaju anomalie, które od nowej edycji nie będą występowały.