POMOCY - jestem w szpitalu.

tomi28pl

Re: POMOCY - jestem w szpitalu.

Nieprzeczytany post autor: tomi28pl »

Wszystko masz tam opisane.Co do doswiadczenia to juz musi Stvoor ci odpowiedziec.A co do kasy to nie rob takich scen :D bo ja wtopilem kolo 350 tysiecy na leczenie i nie narzekam ani nie domagam sie zwrotow.Masz tam napisane ze blad zostal zlikwidowany.
stvoor
Posty: 1619
Rejestracja: 1 marca 2011, o 13:20

Re: POMOCY - jestem w szpitalu.

Nieprzeczytany post autor: stvoor »

Zawsze aktualne dane nt uzytkownika są w bazie danych.
Nie zawsze dane widoczne w grze są aktualne, bo z jakichś powodów czasami ich wyświetlanie nie aktualizuje się prawidłowo. Dane nie sa kazdorazowo pobierane bezposrednio z bazy danych, ale z plikow cache - w przeciwnym razie baza padlaby w ciagu kilku minut.
Po przelogowaniu aktualne sluszne i prawdziwe dane pobierane są bezpośrednio z bazy danych - z tego faktu wynikaja wszelkie tego rodzaju różnice.
aaadam

Re: POMOCY - jestem w szpitalu.

Nieprzeczytany post autor: aaadam »

Ja nie robię scen. W d... mam tą kasę co zniknęła i tą co wydałem na leczenie. Człowieku tu chodzi o zasady, zadaję pytanie/zgłaszam błąd powinienem przynajmniej otrzymać lakoniczną informację, co świadczyć będzie, że osoba za to odpowiedzialna jakoś reaguje. Nie pisałem w tamtym wątku choć go czytałem. Błąd nie był spowodowany przeze mnie. Odpowiedzi nie otrzymałem żadnej (z resztą nie pierwszy raz), a to o czymś świadczy. Nie długo okaże się, że wystąpi kolejny błąd tylko poważniejszy i z kim wtedy będę rozmawiał?
Zawsze aktualne dane nt uzytkownika są w bazie danych.
Nie zawsze dane widoczne w grze są aktualne, bo z jakichś powodów czasami ich wyświetlanie nie aktualizuje się prawidłowo. Dane nie sa kazdorazowo pobierane bezposrednio z bazy danych, ale z plikow cache - w przeciwnym razie baza padlaby w ciagu kilku minut.
Po przelogowaniu aktualne sluszne i prawdziwe dane pobierane są bezpośrednio z bazy danych - z tego faktu wynikaja wszelkie tego rodzaju różnice.
Przelogowałem się, zresztą tak jak inni. W momencie wystąpienia problemu ze szpitalem, miałem 60% doświadczenia. Wiedziałem dokładnie, że jeśli zatrudnię na 20 działkach pracowników na średnio 2.30min to przed 21.00 (podatki) osiągnę kolejny poziom i zapłacę mniej. Moje doświadczenie spadło do 25% nie wiedzieć czemu. Pisałem o tym zarówno na forum jak i chacie.

Po raz kolejny podkreślam, że nie chodzi o te kilka $, ale o sam fakt sposobu podejścia do problemu.
tomi28pl

Re: POMOCY - jestem w szpitalu.

Nieprzeczytany post autor: tomi28pl »

A to sorry :) To juz tylko Stvoor moze chyba odpowiedziec na twoje pytania ale chyba go nie ma ze nic jeszcze nie odpisuje.
stvoor
Posty: 1619
Rejestracja: 1 marca 2011, o 13:20

Re: POMOCY - jestem w szpitalu.

Nieprzeczytany post autor: stvoor »

Problemy ze szpitalem w zaden sposob nie wplywaly na doswiadczenie i/lub stan konta, chyba, ze chodzi o te prywatna opieke kilka razy, bo tu faktycznie mialo miejsce przeplacenie za prywatna opieke, ktora nie powodowala wyjscia ze szpitala.