podatek od transakcji

kaktus

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: kaktus »

Ja nigdy nie będę miał tyle energii bo nie mam tyle czasu żeby ją sobie wyklikać.
czesio

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: czesio »

A ja się zgadzam Kaktusem. Twoja wypowiedź daga, przypomina mi słynne słowa Marii Antoniny, kiedy usłyszała, że lud się burzy bo nie ma chleba, odpowiedziała: "Niech jedzą ciastka!" Zauważ że nie wszyscy gracze mają podwójny limit darmowej energii, tylko ci co grają o nagrody. I tego właśnie nie mogę zrozumieć dlaczego, skoro i tak się już odznaczają od reszty taką ładną gwiazdą szeryfa, która tylko i wyłącznie ich uprawnia do gry o nagrody. Ale po co ich jeszcze dodatkowo nagradzać dodatkową energią, przecież to nie fair w stosunku do reszty graczy.
daga

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: daga »

Czesio , Ty nie rozumiesz co to jest limit.
My nie mamy ani jednej energii więcej ,powiększoną mamy tylko tabelkę na tą energię , co na pierwszych poziomach daje tyle że przez noc energia Ci się nie zmarnuje, ale na moim poziomie to już nie ma żadnego znaczenia bo i tak pojemność na energię mam bardzo dużą.

NA KONCIE PREMIUM NIE MA DODATKOWEJ ENERGII.
czesio

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: czesio »

Tak to można zrozumieć czytając piniższy tekst, ale jak tak nie jest to przepraszam, myliłem się.
"Podnieś swój limit energii o 100%
i zwiększ swoje szanse na nagrody
AKTYWUJ KONTO PREMIUM"

Mnie np.nie wystarcza energii usiłując być samowystarczalnym i sprzedawać w swoich sklepach 5 asortymentów wyprodukowanych samodzielnie, bez kupowania towarów na giełdzie. Pomimo iż włożyłem kilka milionów na mieszkania i maszyny do transportu i zbiorów, to energii wciż brakuje. Ja ty to robisz że ci starcza, nie mam pojęcia. Chyba że wykupiłaś wszyskie maszyny rolnicze i pałace na wyspach. Ale mnie zajęło by to co najmniej rok i dziesięć razy by mi się ta gra znudziła.
stvoor
Posty: 1619
Rejestracja: 1 marca 2011, o 13:20

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: stvoor »

A jeżeli ja produkuje i sprzedaje towary za pośrednictwem handlu, które nie są na minusie, a znacznie przewyższają ceny równowagi, to w tedy co, jestem do tyłu, prawda? Potwierdza to zresztą ten zapis z wewnętrznej strony placówki handlowej"Zysk biznesu/h z uwzględnieniem kosztu pracowników: $-25.5 /h" ,gdzie koszt zatrudnienia jednego pracownika wynosi $ 20/h.
Produkując samemu NIGDY nie jesteś do tyłu.
Zysk biznesu/h wskazuje ile zarabiasz kupując właśnie na giełdzie po aktualnych cenach.
Produkując samemu jesteś niezależny od aktualnych cen rynkowych towarów, bo jeżeli produkujesz np mleko i sprzedajesz je we własnym handlu to to czy na rynku jego cena jest 0.01 czy 100000 nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia.
stvoor
Posty: 1619
Rejestracja: 1 marca 2011, o 13:20

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: stvoor »

daga pisze:Czesio , masz 100% rację.

Teraz właśnie powraca problem podatków, bo gdyby nie podatki , które rosną w nienaturalny sposób , można by sprzedać towar , który w tej chwili jest drogi i zastąpić go do handlu towarem tańszym , wtedy to by było ekonomiczne.

Podatki w tej postaci , jaka jest teraz blokują jakąkolwiek ekonomikę w tej grze.
To raczej sporadyczny i bardzo rzadki przypadek żeby ceny towarów na giełdzie były wyższe niż kwota jaką można uzyskać z jego sprzedaży poprzez biznes handlowy z marżą.
stvoor
Posty: 1619
Rejestracja: 1 marca 2011, o 13:20

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: stvoor »

kaktus pisze:W tej grze najbardziej opłacalnymi rzeczami są klikanie w pracę w zawodzie
Po zakończeniu edycji wprowadzone zostaną zmiany w taki sposób, że asystent będzie pracował tak samo jakby miało miejsce ręczne klikanie pracy w zawodzie.
czesio

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: czesio »

stvoor pisze:Produkując samemu NIGDY nie jesteś do tyłu.
Zysk biznesu/h wskazuje ile zarabiasz kupując właśnie na giełdzie po aktualnych cenach.
Produkując samemu jesteś niezależny od aktualnych cen rynkowych towarów, bo jeżeli produkujesz np mleko i sprzedajesz je we własnym handlu to to czy na rynku jego cena jest 0.01 czy 100000 nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia.
Ma znaczenie i to ogromne. Jeżeli cena rynkowa mojego wyprodukowanego towaru, jest dużo wyższa od ceny równowagi, to wtedy nie patrzę na to że jestem niezależny od cen rynkowych, tylko wolę sprzedać tam gdzie jest to bardziej opłacalne czyli na rynku. Jeżeli już chodzi o przykładowe mleko, to gdyby jego cena wynosiła na rynku $ 0.01 na pewno bym go nie produkował, tylko kupował i produkował tanio wyroby mleczarskie, albo sprzedawał wtedy poprzez placówki handlowe po cenie równowagi plus marża. Jest to jedyny przypadek opłacalności w handlu. Według mnie, jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to by zachęcić graczy do sprzedaży swoich towarów poprzez placówki handlowe, jest zlikwidowanie bezsensownego podatku od sprzedaży na giełdzie, który trąci trochę Koreą płn, natomiast towar w sklepie powinien być sprzedawany po cenie rynkowej plus koszta plus zysk, tak jak to w realu się odbywa. Piekarz też nie dopłaca do chleba, tylko gdy drożeje mąka, to tym samym drożeje chleb. Po co temu piekarzowi zabronić sprzedawać chleb na giełdzie? Niech sprzedaje, ale we własnym sklepie zarobiłby więcej. Co do "pracy w zawodzie, to zlikwidować to albo ograniczyć do jakiegoś poziomu. Co to ma wspólnego z jakimkolwiek biznesem ?
Udowadnia jedynie że praca u kogoś na wielu etatach, jest bardziej opłacalna niż swój własny biznes.
stvoor
Posty: 1619
Rejestracja: 1 marca 2011, o 13:20

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: stvoor »

Ma znaczenie i to ogromne. Jeżeli cena rynkowa mojego wyprodukowanego towaru, jest dużo wyższa od ceny równowagi, to wtedy nie patrzę na to że jestem niezależny od cen rynkowych, tylko wolę sprzedać tam gdzie jest to bardziej opłacalne czyli na rynku.
Jak pisałem wcześniej to się właściwie nie zdarza, żeby ceny towarów na giełdzie były wyższe niż kwota jaką można uzyskać z jego sprzedaży poprzez biznes handlowy z marżą. Na chwile obecna najwyzsze odchylenia w gore:

groszek konserwowy 14%

mąka 17%

buraki cukrowe 27%

Buraki cukrowe to roslina przemyslowa i nie mozna jej sprzedawac w handlu, pozostale oplaca sie bardziej sprzedac w handlu niezaleznie od wielkosci obiektu handlowego.
Jeżeli już chodzi o przykładowe mleko, to gdyby jego cena wynosiła na rynku $ 0.01 na pewno bym go nie produkował, tylko kupował i produkował tanio wyroby mleczarskie, albo sprzedawał wtedy poprzez placówki handlowe po cenie równowagi plus marża.
I slusznie
Jest to jedyny przypadek opłacalności w handlu.
Może źle się wyraziłem że handel jest nie opłacalny, bo jest,
Żaden biznes nie jest ołacalny,szczególnie handel,
Moze sie zdecyduj. Nie mam zamiaru wiecej pisac w tym temacie, bo widze ze co bym nie
napisal i tak rzucisz swoje bezsensowne i nieprawdziwe podsumowanie. Jezeli nie umiesz zarabiac na handlu probuj gdzie indziej,inni gracze z powodzeniem zarabiaja w handlu.
Według mnie, jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to by zachęcić graczy do sprzedaży swoich towarów poprzez placówki handlowe, jest zlikwidowanie bezsensownego podatku od sprzedaży na giełdzie, który trąci trochę Koreą płn, natomiast towar w sklepie powinien być sprzedawany po cenie rynkowej plus koszta plus zysk, tak jak to w realu się odbywa.
Przedstaw szczegoly algorytmu zapamietywania cen kupna poszczegolnych towarow, z zastrzezeniem, ze raz kupujesz 100 mleka, potem 150, a potem jeszcze 300 za kazdym razem po innych cenach na rynku, do tego masz jeszcze 93 mleka z wlasnej produkcji (okresl cene produkcji) a potem cale 643 przenosisz do sklepu lacznie z innymi towarami asortymentowymi, ktore oczywiscie na zasadach jak wyzej musza miec okreslona cene rynkowa. Wydaje mi sie ze jednak mniej rozumiesz niz wiecej z tej gry.

To sie nie stanie poniewaz handel jest ZBYT oplacalny. 10 obiektów handlowych (64), w każdym marża rzędu 200% i nikt nie robiłby nic innego tylko budował coraz to większe obiekty handlowe i windował ceny na rynku do 100-150-180% odchylenia od ceny równowagi bo i tak by mu się to opłacało.
Piekarz też nie dopłaca do chleba, tylko gdy drożeje mąka, to tym samym drożeje chleb. Po co temu piekarzowi zabronić sprzedawać chleb na giełdzie?
Nie raz piekarz dopłaca do chleba, bo nie moze podniesc jego ceny pomimo wzrostu cen maki, bo biedronka obok cen chleba nie podnosi.
Nikt mu nie zabrania sprzedazy chleba na giełdzie, ale skoro nieoplacalna jest sprzedaz chleba w handlu to TYM BARDZIEJ nieoplacalna bedzie sprzedaz na gieldzie nawet gdyby nie bylo podatku od transakcji.
Niech sprzedaje, ale we własnym sklepie zarobiłby więcej. Co do "pracy w zawodzie, to zlikwidować to albo ograniczyć do jakiegoś poziomu. Co to ma wspólnego z jakimkolwiek biznesem ?
Poczytaj Adama Smitha
euzin

Re: podatek od transakcji

Nieprzeczytany post autor: euzin »

Nie zgadzam się z Tobą Czesiek, odnośnie podatków uważam że być powinny były na początku gry nikt nie protestował tylko jak doszły do pewnego poziomu opłacalności to zawadzają. Można być samo wystarczalnym i wcale nie korzystać z giełdy i ja tak robię na bieżąco produkuję i sprzedaję, albo można nie przekraczać poziomu poziomu rozwoju 40. Teraz sprawa energii masz tu instrumenty żeby zwiększyć przyrost pkt energii w zakładce "twój dom" też zainwestowałem w ciemno i powiem Ci że się opłaca szkoda, że tak późno na to wpadłem. Trzeba chcieć żeby móc.