robert86
Re: robert86
dlaczego tak sądzicie?? może znalazł jakiś sposób na wzbogacenie się który w pewnym sensie może być jakąś niedoskonałością gry ale na tym to właśnie polega aby umieć się odnaleźć na rynku.
Nawet jeśli spekulował jakimś produktem i mocno handlował na "giełdzie" to jest to efekt jego pracy bo w zasadzie każdy gracz moze dokonywać transakcji na rynku ale nie każdy wie jak to zrobić aby ustawić rynek pod siebie
I nie należy tego traktować jako oszustwa, bo przecież każdy miał taką sama możliwość dokonania takich transakcji
Można zastanowić się nad tym w jaki sposób udoskonalić pewne mechanizmy gry ale nie ma tu sensu oskarżać kogokolwiek o oszustwo
Nawet jeśli spekulował jakimś produktem i mocno handlował na "giełdzie" to jest to efekt jego pracy bo w zasadzie każdy gracz moze dokonywać transakcji na rynku ale nie każdy wie jak to zrobić aby ustawić rynek pod siebie
I nie należy tego traktować jako oszustwa, bo przecież każdy miał taką sama możliwość dokonania takich transakcji
Można zastanowić się nad tym w jaki sposób udoskonalić pewne mechanizmy gry ale nie ma tu sensu oskarżać kogokolwiek o oszustwo
Re: robert86
To zaczyna wyglądać trochę dziwnie. Wykorzystywanie ułomności giełdy na dużą skalę jest faktem. Widać to wyraźnie na tanich produktach takich jak ziemniaki czy buraki cukrowe. Pisząc "tanich" mam na myśli produkty o stosunkowo niskiej wartości magazynowej. Widać to na wykresach bardzo wyraźnie.
Pytanie czy takie praktyki są całkowicie uczciwe? Jeżeli tak, to po co stvoor w innym wątku szuka rozwiązania uodparniającego giełdę na takie zagrania?
Dla mnie gra zmienia zaczyna zmieniać oblicze. Teraz to zupełnie inna gra od tej w jaką zacząłem grać.
Pytanie czy takie praktyki są całkowicie uczciwe? Jeżeli tak, to po co stvoor w innym wątku szuka rozwiązania uodparniającego giełdę na takie zagrania?
Dla mnie gra zmienia zaczyna zmieniać oblicze. Teraz to zupełnie inna gra od tej w jaką zacząłem grać.
Re: robert86
dulber gra jest taka sama jak na początku pewne praktyki mogły być stosowane przez cały czas. Teraz jest to może trochę bardziej widoczne ale pytanie na dziś brzmi jak uszczelnić system i sprawić aby był mniej podatny na spekulacje. i Zapewne uszczelnienie systemu jest trudniejsze i bardziej czasochłonne niż znalezienie w nim jakiejkolwiek wyrwy...
Poza tym jeśli jakiś gracz spekuluje na rynku i stara się obniżyć lub podnieść cenę danego produktu w sposób sztuczny to zazwyczaj stwarza to okazję dla innego gracza na zaakceptowanie dość korzystnej transakcji kwestia przy obserwowania pewnych działań i odnalezienia się w tej sytuacji
Poza tym jeśli jakiś gracz spekuluje na rynku i stara się obniżyć lub podnieść cenę danego produktu w sposób sztuczny to zazwyczaj stwarza to okazję dla innego gracza na zaakceptowanie dość korzystnej transakcji kwestia przy obserwowania pewnych działań i odnalezienia się w tej sytuacji
Re: robert86
Gra nie jest taka sama. Wcześniej niewiele osób mogło wykorzystywać słabość giełdy i nie przeszkadzało to grać. Teraz jest to nagminne i gra staje się po porostu nudna. Strategie wszystkich graczy zamienią się na jedną: "Jak wykiwać giełdę". To kwestia czasu, bo jeśli męcząc się nie będzie wyników, to trzeba sięgnąć po inne rozwiązanie...
Grając wcześniej w zadowalającym mnie stopniu potrafiłem sterować ceną swoich produktów, stosując się jedynie do uczciwych zasad ekonomii bez uciekania się do kupowania własnych towarów. Teraz moje metody są bez szans w obliczu nowego trendu, który z ekonomią ma tyle wspólnego co bandyta w ciemnym zaułku - wszak też zarabia z pałą w ręku.
Grając wcześniej w zadowalającym mnie stopniu potrafiłem sterować ceną swoich produktów, stosując się jedynie do uczciwych zasad ekonomii bez uciekania się do kupowania własnych towarów. Teraz moje metody są bez szans w obliczu nowego trendu, który z ekonomią ma tyle wspólnego co bandyta w ciemnym zaułku - wszak też zarabia z pałą w ręku.