Wybudowałem bank. Wszystko ok. ZAtrudniłem 3 pracowników. Dostaje 50% bonusu za bliskosc centrum a na runde dostaje jakies 27$(edit, nawet mniej niz 20... ale juz nie bede zmieniał) Przez 2h(okres zatrudnienia pracownikow) jest 24rund w kazdej po około 27$ daje jakieś 650$. Odląc koszt zartrudnienia 450$ to daje nam 200$ zysku...
Na mojej farmie w godzine wyciągam tyle. Przecież ja, jako wykształcony finansista, prawie doktor, prezes jednego z 3 bankow w miescie mam zarabiać takie grosze?
Dziwnie troche
Pomijam fakt ze górna granica zatrudnienia przekroczona o prawie połowe ale zatrudniajac kogos za 100$ zysk tez jest minimalny.
Takie biznesy jak uslugi oplacaja sie tylko wtedy gdy wynagrodzenie pracownikow jest naprawde niskie i wymaga to elastycznosci od gracza, zeby nie cisnac na bank skoro finansistom trzeba placic krocie... Zostawic bez pracownikow, zobaczyc jak sie sytuacja rozwinie na rynku pracy, jak ceny spadna zatrudniac.
