podatek od transakcji

[onimusza]

Czy jest jakiś limit procentowy od transakcji na giełdzie? To by oznaczało ,że kto ma 140 poziom ,będzie miał 100% od transakcji, czyli nic nie zarobi na giełdzie towarowej.

[daga]

Niestety nie ma żadnego limitu , ja już mam podatku 91% , więc nawet za zatrudnienie pracowników się nie wraca.

[stvoor]

Czy jest jakiś limit procentowy od transakcji na giełdzie? To by oznaczało ,że kto ma 140 poziom ,będzie miał 100% od transakcji, czyli nic nie zarobi na giełdzie towarowej.

Dlatego mając 140 poziom powinien mieć towar z własnych zasobów a nie z giełdy towarowej.

Niestety nie ma żadnego limitu , ja już mam podatku 91% , więc nawet za zatrudnienie pracowników się nie wraca.

j/w

[czesio]

Żaden biznes nie jest ołacalny,szczególnie handel, gdzie do sprzedarzy jednego artykułu potrzeba zatrudnić 1 człowieka, plus koszty transportu z pola do magazynu, a następnie do sklepu. Jeszcze mniej opłacalny jest handel towarami przetworzonymi, gdyż do wyprodukowania np jednostki cukru potrzeba całej armii rolników nastepnie energii aby zebrać i przetransportować buraki do magazynu, następnie transpotr do cukrowni i znowu cała masa ludzi jest potrzebnych, znowu transport do magazynu i z magazynu do sklepu. A sklepie sprzedaje się nie według ceny rynkowej tylko równowagi. Teraz jaki asortyment towarów można wyprodukować samemu, by nic nie kupować na giełdzie i być samowystarczalnym, skoro wszystko wymaga masę energii i ludzi? W sumie to sprawia że ta cała zabawa w biznes handlowy jest nie opłacalna. Opłacalne jedynie w tej grze jest klikanie w przycisk "praca w zawodzie", czego najlepszym przykładem jest lionheart, który mając zaledwie kilka działek usługowych, które zysku przynoszą nie wiele, ale nabijają mu punkty doświadczenia, idzie prawie krok w krok z dagą która ma rozbudowany cały koncern niemalże. Ale lionheart jak sam powiedział zaangażował do tego klikania swoje rodzeństwo i przez 24 godz na dobę nie odstępują od komputera. Czy o to chodziło autorowi? Trzeba usunąć te bariery ograniczające rozwój biznesów, bezsensowne podatki, oganiczyć pracę w zawodzie do pewnego poziomu, nie utrudniać, wprowadzić podatek procentowy od dochodów, również marża powinna być procentowa, a nie kwotowa, wtedy ta gra będzie ekonomiczna nie tylko z nazwy.

[mpknap]

Bo to jest EKONOMIA po polsku

[stvoor]

A sklepie sprzedaje się nie według ceny rynkowej tylko równowagi.

Równowagi powiększonej o marżę, która tym wyższa im więcej towarów w sklepie.
Jeżeli więc dla Ciebie kupno towaru po 100 i sprzedaż po 300 w dużym obiekcie handlowym to nie jest opłacalne to chyba nie zrozumiałeś zasad.
Energia zaś jest darmowa i w Twoim interesie jest, aby tak z niej skorzystać aby zarobić.

również marża powinna być procentowa, a nie kwotowa

Marża jest procentowa - od zawsze

Jak chcesz podnosić larum to wysil się chociaż na tyle, żeby przeczytać pomoc.

Podstawowy biznes handlowy z 3 produktami, np sadownictwa (+1% do marży za towar)

Sprzedaż na h: 1331$
Marża 15+3*1%=18%
Przychód na h: 1570$
Zysk: 1570-1331=240$
Koszt pracowników/h: 60$ (przy założeniu po 20$/h)
Czysty zysk: 180$

Jednak jak zamiast produktów sadownictwa w asortymencie umieścisz towary przetwórni to obliczenia kształtują się tak

Sprzedaż na h: 1331$
Marża 15+3*6%=30%
Przychód na h: 1730$
Zysk: 1730-1331=400$
Koszt pracowników/h: 60$
Czysty zysk: 340$

ALE jeżeli te towary zamiast kupić na giełdzie wyprodukujesz samemu to nie masz z takiego powiązania 340$ zysku tylko 1700$.
A wymaga to - na przykładzie np mleczarni

hodowli krów (3 pracowników)
mleczarni (10 pracowników)
obiektu handlowego(3) (3 pracowników)

Wkładasz 16 energii i zarabiasz 1700$/h z samego handlu - sama produkcja mleka w hodowli i produktów w mleczarni także daje zysk ok $500/h na czysto. Razem - ok 2200$/h na czysto + 16 energii raz na minimum 3h (im wyższy poziom tym na więcej h zatrudniasz), czyli 5.33 energii/h, a każdy gracz przez 1h zbiera 12 energii.

Nie wiem czego nie rozumiesz
Nie chcesz podatku - nie kupuj na giełdzie tylko produkuj samemu.

[czesio]

Może źle się wyraziłem że handel jest nie opłacalny, bo jest, tylko że jest mało opłacalny w stosunku do pracy w zawodzie. To że energia jest darmowa jest po prostu nie prawdą. Można by tak powiedzieć gdyby te maszyny do transporu, siewu czy zbierania plonów były za darmo, a nie kosztowały krocie. To samo dotyczy mieszkań czy pałaców które można kupić za bardzo duże pieniądze, nie po to aby poczuć się jak nowobogacki tylko aby dostarczały dodatkowych jednostek energii, bez której nie można obejść się w tej grze. I jeszcze jedno, skoro ten handlowy biznes jest tak bardzo opłacalny, to takie zdanie w dziale pomocy, jest nie aktualne, czy jak to rozumieć ?:"Jest to jedyny rodzaj biznesu w grze, który gwarantuje sprzedaż towarów po cenie równowagi + marża niezależnie od aktualnych cen rynkowych". A jeżeli ja produkuje i sprzedaje towary za pośrednictwem handlu, które nie są na minusie, a znacznie przewyższają ceny równowagi, to w tedy co, jestem do tyłu, prawda? Potwierdza to zresztą ten zapis z wewnętrznej strony placówki handlowej"Zysk biznesu/h z uwzględnieniem kosztu pracowników: $-25.5 /h" ,gdzie koszt zatrudnienia jednego pracownika wynosi $ 20/h.

[daga]

Czesio , masz 100% rację.

Teraz właśnie powraca problem podatków, bo gdyby nie podatki , które rosną w nienaturalny sposób , można by sprzedać towar , który w tej chwili jest drogi i zastąpić go do handlu towarem tańszym , wtedy to by było ekonomiczne.

Podatki w tej postaci , jaka jest teraz blokują jakąkolwiek ekonomikę w tej grze.

[kaktus]

W tej grze najbardziej opłacalnymi rzeczami są klikanie w pracę w zawodzie i handel towarami z giełdy. Mimo wzrastajacego podatku, który ma być zachętą na rozwijanie własnych biznesów dla większości graczy i tak będzie do końca edycji najbardziej opłacalnym zajęciem. Bo po prostu nie ma zadnej alternatywy która mogła by zrównoważyć klikanie w pracę w zawodzie czy handel towarami z giełdy. Na przeszkodzie stoją przede wszystkim niezrozumiałe dla mnie koszty szkoleń, które od pewnego poziomu są tak wysokie że po prostu nie opłaca się ich robić, bo późniejszy zysk nie zrównoważy poniesionych kosztów. No i zawsze brakująca energia, która nie pozwala na postawienie odpowiedniej ilości działek, bo po prostu nie będzie jak ich użyć.

[daga]

Kaktus z brakiem energii się nie zgadzam , bo mam sporo działek i wystarczającą ilość energii.