energia nie rosnie

[stvoor]

Topik: oszczedzilbys 15 energii gdybys nie zatrudnial do sadu pomidorowego i uprawy kapusty, ceny tych upraw sa znacznie ponizej ceny rownowagi i nie oplaca sie ich produkcja. Owe 15 energii spokojnie starczylo by Ci na obsluge reszty. A zeby oszczedzac na przenoszeniu musisz rozbudowywac magazyn w handlu i gastronomii.

tommacpt1 - oszczedzilbys ponad 40 energii na tej samej zasadzie z rybami i chmielem

Nie ja powinienem Wam mowic takie rzeczy - sami powinniscie to wiedziec

karseo: praca w zawodzie w zalozeniu nie powinna byc tak atrakcyjna jak jest teraz, optymalne pensje powinny wachac sie w okolicach 50-70, mam nadzieje, ze ograniczenia energetyczne spowoduja mniejsze zatrudnianie pracownikow i doprowadzenie do stanu rownowagi.

[karseo]

moze to sie i sprawdzi trzeba pograc kilka dni i zobaczyc jak to sie sprawdza a jak nie to cos zmienic oby na lepsze

[stvoor]

Dokładnie karseo.

Co do szkolen optymalizujacych energie jest wprowadzona agronomia powodujaca bezenergetycznosc obsiewania.

[topik]

Dokładnie karseo.

Co do szkolen optymalizujacych energie jest wprowadzona agronomia powodujaca bezenergetycznosc obsiewania.

teraz muszę w takim razie zarobić tylko prawie 100k $ żeby takie szkolenie odbyć....
tylko jak to zrobić, gdy nie mam takiej możliwości...

ludzi do pomidorów i kapusty zatrudniam do zaopatrywania baru (wystarczyłby tylko 1 obsiew), a nie mam możliwości przeniesienia ich do innego biznesu, który mógłby zarobić cash....
a potem siedzą i sieją "na zapas", bo po co mają tak bezproduktywnie siedzieć (czysty socjal -> czy się stoi, czy się leży....) - w końcu pensja została na początku zapłacona

może przydało by sie szkolenie związane z przenoszeniem pracowników pomiędzy biznesami?

np. do łącznej obsługi wszystkich biznesów w jednej dziedzinie (pole, sad, hodowla) potrzebne jest 100 pracowników. posiadam możliwość/potrzebę zatrudnienia w pierwszym momencie 90 i to na wszystkich polach (np. pszenica, kukurydza, cebula, pomidor, kapusta), ale po 1-2 turach nie jest mi potrzebny pracownik na polu pszenicy, więc chętnie przeniósłbym go na pole np ogróków, którego na początku nie obsiewam.

taka sama sytuacje jest z sadami i hodowlami - czesc jest potrrzebna zawsze, ale część np na początku, a część dopiero później

[stvoor]

Towary ktore sa tanie powinienes kupowac na gieldzie a nie zbierac z wlasnych upraw.
Czesto nawet majac samochod szybciej i taniej dojedziesz metrem.

Przenoszenia pracownikow nie bedzie. Ceny na rynku dzieki widelkom zmieniaja sie malo dynamicznie (+/-2%)i wiele rzeczy mozna dzieki temu zaplanowac takze zatrudnianie pracownikow w uprawach, ktorych ceny stale rosna i ktorych za chwile nie bedzie oplacalo sie kupowac na gieldzie.

[topik]

wydaje mi się, że zrozumiałem Twoje przesłanie -> pracuj w zawodzie

jeśli nie zatrudnię pełnej obsady pracowników -> nie będę miał odpowiednich dochodów
jeśli nie będę miał dochodów -> nie będę się mógł szkolić
jeśli nie będę się szkolić -> nie będę mógł się przekwalifikować
jeśli nie będę się mógł przekwalifikować -> pozostaje mi jedynie praca w aktualnym zawodzie

zakup produktów po cenach rynkowych na chwilę obecną może i jest opłacalny, ale nie zagwarantujesz tego za kilka dni, jeśli ceny wzrosną...

[stvoor]

Wiec za kilka dni uprawiaj co tam potrzebujesz, a poki co rynek mowi: kupuj na gieldzie.

[karseo]

najlepiej zrobić ankiete co sie komu podoba co nie.Ankiete dotyczaca energi,wideł,pracy w zawodzie itp

[karseo]

znikanie uprwa z pol po 12 turach,dlugosc pracy przy obecnej energii.Warto wszystko przemyslec i nie utrudniac sobie życia